El Campello, słońce i kocioł

Anonim

Torre de Reixes lub Barranc dAigües

Torre de Reixes lub Barranc d'Aigües

Niewiele chwil jest tak przyjemnych, jak natknięcie się na słoneczny zimowy poranek. Jedna z tych, w których Star King wygląda promiennie, ciepło i dumnie. Uczucie, które znacznie się poprawia, jeśli nam towarzyszysz zawsze niezbędna obecność morza.

Musi być jakaś skóra wewnątrz tych urodzonych i wychowanych w pobliżu morza, którzy kiedy zostajemy od niego oderwani z własnej woli lub przez kogoś innego, nadal wywiera na nas potężny wpływ. Zawsze musimy wracać, żeby czuć się jak w domu, nawet jeśli jesteśmy od niego wiele kilometrów.

Młoda i nadmorska gmina El Campello, wyemancypowany z miasta Alicante na początku XX wieku , samo w sobie jest jedną z idealnych enklaw dla tego zjazdu.

Znany z tego, że jest letnim celem podróży, kiedy jego populacja potraja się, nie pozostawia obojętnym podróżnika, który w miesiącach zimowych szuka pogodzić się ze spokojem, śródziemnomorskim rytmem życia i ważnym dziedzictwem naszej historii.

El Campello

El Campello zimą: tylko dla Ciebie

MAUREJSKA KRÓLOWA, KTÓRA KĄPAŁA SIĘ Z RYBAMI RZYMSKIMI

Ostatni listopad, W miejscowej miejscowości Illeta dels Banyets udokumentowano pierwszy na Półwyspie piec smołowy z okresu iberyjskiego, utwierdzając tym samym wielkie znaczenie tej archeologicznej enklawy, która mimo niewielkich rozmiarów ma szeroki ciąg kulturowy.

Zwiedzanie Illety jest jednym z obowiązkowych i najbardziej satysfakcjonujących zajęć, które turysta kulturalny może przeprowadzić w El Campello. Ten kawałek ziemi był dawniej małym półwyspem, który przez tysiąclecia stał się wyspą, od której otrzymał swoją nazwę, stając się idealnym miejscem do korzystania z bogatych zasobów morskich oferowanych przez tę część wybrzeża i kontrolowania jej działalności handlowej lub obronnej.

W 1943 r. zbudowano sztuczny przesmyk – być może niezbyt godny szacunku dla samego miejsca – jako schronienie dla łodzi rybackich. Wycieczka z przewodnikiem po jego archeologicznych pozostałościach zabierze nas w podróż do epoki brązu, epoki iberyjskiej i starożytnego Rzymu. W rzeczywistości jego nazwa pochodzi od hodowli ryb z tego ostatniego okresu.

Baños de la Reina pływają między stanowiskami archeologicznymi w El Campello

Słynny Banyets de la Reina

Chociaż jeśli przejdziemy do tego, co opowiadają legendy, natkniemy się na historię starożytna arabska królowa kąpiąca się w dziwnym zakątku rzeźbionych skał. Stąd są również znane pod nazwą Banyets królowej.

Obecnie te stare gospodarstwa rybne są odwiedzane latem przez kąpiących się, jednak zimą gdy woda morska jest zbyt zimna, aby się w nią zanurzyć, staje się najlepszym punktem widokowym do oglądania wschodu i zachodu słońca.

Illeta dels Banyets

Illeta dels Banyets

PROCES WDRAŻANIA DO FIRMY NOWEGO PRACOWNIKA!

Zawsze związany z tym, co pochodzi z morza, obszar, podobnie jak całe wybrzeże Alicante, był nieustannie atakowany przez piratów berberyjskich, którzy poświęcili się plądrowaniu, niszczeniu wszystkiego na swojej drodze i straszeniu ludności. Aby się przed nimi uchronić, w XVI wieku wybudowano system wież strażniczych, które wciąż stoją.

Wraz z nadejściem lat 60. kolejny najazd, ale w tym przypadku turystyczny, ponownie zaatakował wybrzeże Alicante i El Campello nie było wyjątkiem.

Turystyka zwiększyła presję miejską i w tej samej dekadzie wydano pozwolenie na budowę dziesięciu budynków rozmieszczonych między stanowiskiem archeologicznym a pobliskim wybrzeżem, przychodzą, aby podnieść ramę jednego z nich obok Illeta Strażnica. Ten, który służył właśnie do ochrony wybrzeża przed wszelkiego rodzaju atakiem.

Po latach paraliżu budynek został zburzony i deklaracja ochrony archeologicznej kompleksu Illeta i wieży.

Wieża Illety

Wieża Illety

Torre de Reixes lub Barranc d'Aigües został, podobnie jak Illeta, zbudowany w drugiej połowie XVI wieku w ramach sieci antypirackiej. To jednak jest trochę dalej od centrum populacji, więc aby się tam dostać, będziesz musiał kontynuować trasa piesza o niskim stopniu trudności, przez obszar chroniony o wielkiej urodzie krajobrazowej.

Po dotarciu na szczyt, na którym znajduje się konstrukcja obronna, panoramiczny widok na morze jest niesamowity. Kolejne idealne miejsce do kontemplacji, w tym przypadku z góry, codziennego pożegnania ze słońcem.

Rzymskie ruiny Łazienek Królowej

Rzymskie ruiny Łazienek Królowej

„EL CAMPELLO, SŁOŃCE I CALDERO”

Do prowincji Alicante wjeżdża się zawsze w towarzystwie sugestywnych myśli związanych z dobrym jedzeniem. A kilka kilometrów od stolicy Otoczona spokojem, jaki oferuje El Campello w sezonie zimowym, gastronomia staje się sama w sobie powodem do podróży do jego brzegów.

Błogosławiony godnym pozazdroszczenia klimatem – nawet nostalgicznym za śródziemnomorskim duchem osiadłym na płaskowyżu – i całującym się codziennie z słonymi językami morza, to miasto z długą tradycją rybacką nadal utrzymuje zwyczaj, który zaginął w wielu innych miastach, a którego główną sceną jest Lonja de El Campello.

Około 17:30 po południu łodzie campelleras wracają do portu po całym dniu pracy. Wtedy to od poniedziałku do piątku targ rybny staje się miejscem spotkań poszukiwaczy najświeższych ryb bez pośrednika. Przybywają do tego budynku ilości ryb i skorupiaków, które trafiają bezpośrednio z łodzi do klienta końcowego.

El Campello

Marina El Campello z wieżą strażniczą Illeta w tle

Słynna aukcja ryb El Campello odbywa się od 1991 roku. To sami lokalni rybacy są odpowiedzialni za utrzymanie tradycji, ponieważ jest to jeden z niewielu rynków w Hiszpanii, na których nadal można kup najświeższą rybę dnia bezpośrednio z łodzi, która ją przywiozła.

Oferta spadkowa, otwarta dla ogółu społeczeństwa i zachowująca tradycyjną formę; gdzie Zachowana jest postać licytatora, który ubrany w biały fartuch, z niesamowitą szybkością werbalną, z niezwykłą szybkością wylicza ceny i kontroluje przebieg imprezy, w którym spotykają się lokalni obywatele, obcokrajowcy i restauratorzy. Wszyscy oczekujący przed spadkiem ceny przedmiotu ich pożądania.

Zarówno przed, jak i po aukcji czuje się niemal moralny obowiązek spróbowania lokalnych ryb. Ludzie z Alicante często chwalą się przygotowaniem najlepsze dania z ryżu „món” albo w kotle Campellero, –lokalne tradycyjne danie, które swoją nazwę zawdzięcza pojemnikowi, w którym jest gotowane, a wśród składników jest ryba skalna, ñoras, ziemniaki i ryż – arroz banda lub arroz caldoso, jak ta w Restaurante La Cova, z żabnicą, krewetkami, małżami i cebulą: obfite, smaczne i dokładne danie.

Położone na wzniesieniach, na cyplu, na którym wciąż można zobaczyć dawno zamieszkałe jaskinie, i do którego szanuje swoją nazwą, La Cova łączy w sobie rozległą panoramę niebieskiego i morskiego bluesa z dobrą pracą tradycyjnej lokalnej kuchni. Miłośnicy solonych mięs, którzy nie przestają pytać o sałatkę Alicante.

Promenada El Campello jest, jak to często bywa w tego typu miejscowościach, miejscem spotkań ludzi, barów i restauracji, z którego można cieszyć się przysmakami lądu i morza, a plaża znajduje się zaledwie kilka kroków od hotelu.

Przykładem tego jest Sześć Pereł, otwarty w 1977 roku, które nakarmiły wielu uznanych w kraju i za granicą artystów – i ich zespoły – takie jak Ray Charles, Louis Armstrong, Lola Flores, Julio Iglesias czy prawie rodak Camilo Sesto; w latach, w których El Campello świeciło własnym światłem El Gallo Rojo, uważany za najlepszy klub nocny w Europie.

Restauracja Seis Perlas ma prawdopodobnie najszczęśliwszy taras ze wszystkich tych, które rozciągają się wzdłuż tej nadmorskiej alei. Duży i przeszklony obszar działa jak mały raj na ziemi, zwłaszcza w te zimowe dni obfitujące w słońce.

Restauracja, z rodzinną tradycją, niedawno obchodziła czterdzieste urodziny i uczynili swoje menu wszechstronnym, przenosząc je do bardziej zabawnego punktu, zachowując filozofię kuchni śródziemnomorskiej, która towarzyszyła restauracji przez wszystkie lata jej istnienia.

Awangarda, niespodzianka i zabawa to trzy słowa, które towarzyszą Restauracji Brel, które wielu zna jako Brel Pizzeria, ponieważ na początku tak się zaczęło.

Brel to nieoczekiwane spotkanie z gastronomią, wyróżniony przez przewodnik Michelin z Bib Gourmand. Po kilku pokoleniowych transferach portfolio Brel przestał być tą rodzinną pizzerią i został przekształcony.

Z rąk Gregory'ego, Jordiego i Pameli Rome, nie pozwalając pizzom zepsuć się, powstała restauracja haute cuisine z intencją i umiejętnością zaskoczenia i entuzjazmu. Stoły Brel, znajdujące się również na promenadzie El Campello, codziennie odwiedzają stoliki? marnowanie świetnych produktów oraz ryzykownych i uwodzicielskich kombinacji.

W jej menu współistnieją klasyczne pizze i makarony ceviche, allioli i dania tak zaskakujące jak pilpil dorsz z nugatem czy lasagne Gregory Rome.

A na deser suflet czekoladowy z chlebem świętojańskim i lodami z orzechów tygrysich? Mówią to już na swojej stronie internetowej: „Jesteśmy Brel, jesteśmy morzem, wiatrem, solą, ogniem, parą i burzą. Subtelne linie, zabawa i niespodzianka”.

Czytaj więcej